Okres dojrzewania to jeden z najtrudniejszych momentów z jakimi spotyka się człowiek w swoim życiu. To czas wielu zmian zarówno fizycznych jak i psychicznych
Okres dojrzewania
W bardzo gwałtowny sposób zaczyna rozwijać się umysł, co przekłada się na zmiany sposobu myślenia, czy przeżywania. Totalny kołowrotek sfery emocjonalnej. Młody człowiek zaczyna na nowo postrzegać ludzi, zjawiska, analizować sytuacje i zdarzenia. Jednak najwięcej zmian zachodzi w takich obszarach jak:
Obszar emocjonalny- to tzw. labilność emocjonalna, buntowanie się przeciwko zaistniałym zasadom aktualnej sytuacji, negacja wszystkiego. To również uleganie naciskom ze strony grupy rówieśniczej i pojawiające się coraz częściej konflikty z rodzicami.
Obszar poznawczy- czyli zainteresowanie problemami nieaktualnymi, niezwiązanymi z przeżywanymi z dnia na dzień sytuacjami. To przede wszystkim zaniżone lub zawyżone poczucie własnej wartości. Przekonanie, że świat ma być podporządkowany pod niego/ pod nią, a nie odwrotnie. To także promowanie postawy egocentrycznej- czyli: TO JA JESTEM NAJWAŻNIEJSZY/A.
Świat nastolatka szaleje w obliczu tak dużej ilości zmian. Pojawiają się reakcje emocjonalne, tzw. „wybuchy”- zwłaszcza wobec rodziców. Niestety często stanowiące źródło konfliktów. To właśnie bunt jest wyrazem sprzeciwu dziecka. Nastolatek nie może zrozumieć, że dany problem może być rozpatrywany z różnego punktu widzenia.
Do tego dochodzi jeszcze silna potrzeba więzi z rówieśnikami. Członkostwo w grupie rówieśniczej, przyjaźnie, związki intymne. To szansa na lepsze poznanie zachowań i oczekiwań innych. Stanowią okazję doskonalenia umiejętności, dostosowywania się do inności drugiego człowieka. To właśnie grupa rówieśnicza, będzie zapewniała poczucie bezpieczeństwa. Poprzez przebywanie z osobami, które znajdują się w podobnych sytuacjach, myślą podobnie, postępują tak samo, mają podobne problemy. Dlatego często zdarza się, że dziecko przejmuje ich filozofię, sposób zachowania, ubierania się itp.
Rodzina
Ale to co jest fundamentem i co nie pozostaje bez echa to dom rodzinny. To właśnie Wy drodzy rodzice odgrywacie najważniejszą rolę w rozwoju dziecka. Budujecie główny wzorzec relacji, który będzie ewaluował wraz z rozwojem Waszych pociech. Będzie wpływał na rozwijanie zdolności dziecka w rozpoznawaniu stanów emocjonalnych innych ludzi. Pomimo tych wszystkich zawirowań, to właśnie dzięki Waszej mądrości i ogromnej miłości sprawiacie, że czuje się ono bezpieczne i kochane. Ale… emocje są i będą….Zatem jak sobie radzić z nadmiarem emocji u swoich dzieci?
Kilka sprawdzonych metod na lepszą komunikację
KOMUNIKATY „JA”- w których dorosły przyznaje się do swoich odczuć. Tym samym pokazując dziecku, że każdy z nas ma swoje potrzeby, jak również ograniczone możliwości. To dzięki komunikatowi „ja” dorośli i dzieci stają się do siebie podobni. Można je stosować na co dzień w najróżniejszych sytuacjach to naprawdę proste np.:
”…jestem bardzo zaniepokojona , kiedy wyzywasz swojego brata, ponieważ bardzo zależy mi na Waszych dobrych relacjach…”,
„…jest mi bardzo z tym źle i bardzo się denerwuję kiedy opóźniasz wyjście z domu. Mogę spóźnić się do pracy, chciałbym, abyś zrozumiał też i mnie i szybciej się ubierał…”,
„…jest mi bardzo miło, ze dbasz o swój pokój, dzięki temu wiem, że lubisz kiedy jest czysto i ładnie ”.
Siła komunikatów „Ja” polega na tym , że zarówno dzieci jak i rodzice mówią o swoich uczuciach i nie kumulują w sobie emocji. Pomagają uświadomić sobie konsekwencje zachowania i wpływają na rozwój wewnętrznej kontroli.
WYRAŻANIE UCZUĆ– proste dialogi, które możesz wykorzystać w każdej dowolnej chwili:
„…hej co ciekawego wydarzyło się dziś w szkole…?”
„…jak się z tym czułeś….?
,,…opowiem Tobie jak mi dzisiaj minął dzień i co mi się najbardziej podobało..”
Taka krótka rozmowa, chwila uwagi, skupienia na drugiej osobie powoduje, że uwalniamy w sobie emocje, które nagromadziły się tego dnia (zarówno po jednej, jak i po drugiej stronie) i możemy dowiedzieć się wielu ciekawych informacji.
Moja ulubiona „PIRAMIDA EMOCJI”- pomaga określić, jakie emocje towarzyszą Twojemu dziecku na co dzień. Których było najmniej, a których najwięcej i czym były spowodowane?

Pamiętaj: Nie ma złych emocji-wszystkie emocje są tak samo ważne !